NIe pisałam ostatnio bo czasu normalnie mi brak. Kasia taka ruchliwa się zrobiła, że jakją zostawić na chwilkę to wiele szkód narobi. Nauczyła sie juz schodzić z łózka, wię jest to jej najlepsza zabawa- wchodzeni i schodzenie z kazdego łóżka w domu. Od poniedziałku kazdego dnia z rana pada a popoludnie słoneczne. Niestety taka duchota, że nie da się normalnie funkcjonować. Nic się nie chce i na nic się nie ma ochoty. Z rana siedzimy w domu, popołudnia spędzamy na placu zabaw. NIc ciekawego sie nie dzieje. Wiec nie będę dalej nudzić.
No to co robic? Bo ja juz do glowy dostaje i zastanawiam sie gdzie blad popelniam.
OdpowiedzUsuńJak ladna pogoda to fajnie posiedziec na dworze, ja zaraz ide dalej walczyc z malowaniem. Dziecko z przedszkola przyprowadzilam to koniec przerwy, ha ha!
Skas to znam :) u mnie to samo nic sie nie dzieje i nie ma co robic a pogoda zmienna.
OdpowiedzUsuńZycze milego weekendu.,
Teraz rozumiem. No ja juz sama nie wiem. Chyba jednak sprobuje z ta dieta nielaczenia. Nie trzeba bawic sie w liczenie a tez sie pysznie je. Glownie: bialko, warzywa i owoce kazdego dnia!
OdpowiedzUsuńNo jak to się nic nie dzieje? Kasieńka dokazuje więc wszystko jest oki :D Hihihi :)
OdpowiedzUsuńU mnie leje caaaały czas :/
a tu w DE tez ta pogoda srednia na jeza, dzis np.caly dzien padalo :(
OdpowiedzUsuń