notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

niedziela, 29 grudnia 2013

Kino i zdjęcia

Moje dziecię w końcu miało okazję pojechać do kina. Jakoś nigdy ,albo nie ma czasu albo nie ma kasy, abyśmy wszyscy mogli wybrać się do tego przybytku. Amelka dzisiaj obejrzała ze swoją kuzynką i moją siostrą Królową Śniegu. Film bardzo się podobał. Dziewczę moje zadowolone, bo oprócz filmu zaliczyła frytki i lody w Mc Donaldzie.
***
Ja natomiast segregowałam 600 zdjęć. Poukładałam je wg dat, ale jeszcze nie rozdzielałam na albumy. Przygotowałam róznież troszkę zdjęć do wywołania. Muszę nadmienić tylko, że te 600 zdjęć to Boże Narodzenie 2011rok i cały poprzedni. Zostały do przygotowania zdjęcia z tego roku. Niestety tego postanowienia noworocznego nigdy nie udaje mi się zrealizować. MOżna powiedzieć po co zdjęcia, skoro mozna je oglądać w komputerze. Moje dziewczyny jednak uwielbiają przeglądać albumy.
***
Ja popadam w uzależnienie od słodyczy. Ach, kg przybywają, aż strach  się ważyć.

piątek, 27 grudnia 2013

I po świętach

POcząwszy od wigilii do wczoraj, codziennie był jakiś wyjazd. Dzisiejszy dzień spedzimy więc w domu na zjadaniu resztek. A jak było? Zobaczcie sami.

Tarta makowa włsnej roboty

Wigilijny stół











Pizza wg Kasi







środa, 18 grudnia 2013

turbo power-total fitness--z Ewą

To chyba najlepszy program z serii total fitness. Cwiczę drugi tydzień a pot leje się strugami. Ćwiczenia niby łatwe, ale wymagają wielkiego wysiłku.
Ćwiczenia prezentuje Tomek Choiński. Struktura treningu niezmienna. Pięć rund po trzy ćwiczenia. Po każdej rundzie minuta marszu. Tu pojawia się zmiana. W czasie marszu zapowiedź ćwiczeń następnej rundy. 
Ćwiczenia wykonywane są po 30 sekund. Pomiędzy ćwiczeniami 10 sekund przerwy, po każdej serii 20 sekund. "Ćwiczenia nastawione są na spalanie kalorii i modelowanie ciała. , ze szczególnym uwzględnieniem brucha, ud i pośladków." Mogę potwierdzić, że rzeczywiście nacisk położony został na te części ciała.
Jak dla mnie program super, po raz pierwszy cieszą mnie te minutowe przerwy na odpoczynek.
Ćwiczenia prezentowane są w wersji łatwiejszej i trudnej.



niedziela, 15 grudnia 2013

Domek nr2

Aby uatrakcyjnić dziewczynkom te grudniowe dni, tatuś zrobił dziewczynkom kartonowy domek. Prawie 2 lata temu robiliśmy pierwszy, Obecny jest bardziej kolorowy. Zdjęciapochodzą z początku istnienia.Teraz domek posiada liczne dziurki i ozdobiony jest światełkami choinkowymi. Domek do żyje do świąt- bo na choinkę i domek to nie ma niestety miejsca.










środa, 11 grudnia 2013

Jasełka 2013

W tym roku jasełka w przedszkolu odbyły się troszkę inaczej jak zwykle. Nie było jednego przedstawienia dla wszystkich rodziców, a każda grupa miała swoje przedstawienie w swojej grupie. Ciężko było sięrozdwoić, więc tata poszedł do Kasi, ja do Amelki. U Kasieńki występ był króciutki. Trzy kolędy i króciutkie wierszyki. 
U Amelki już był prawie półgodzinny występ. Zgadnijcie kim była Amelka?
Oprócz występów była i zabawa.










sobota, 7 grudnia 2013

Mikołajkowa śnieżyca

Mikołajki upłynęły pod znakiem śnieżycy. Dawno już nie pamiętam takiej wichury i śniegu. Do pracy ciężko było dojechać, ale wrócić było jeszcze gorzej. Dużo dzieci nie było w szkole. Dzień więc trzeba było zorganizować pod znakiem wycinanek- witrażyki świąteczne. 
***
Kasia wyzdrowiała, za to zachorowała Amelka. Jednak wczoraj poszły do przedszkola na krótko. Był Mikołaj i Magik, więc bawiły się świetnie. Amelce szybko spada temperatura po nurofenie, więc jest nadzieja na szybkie wyzdrowienie. 
***
Dziewczyny w końcu dostały po Kenie i książeczkach z naklejkami, magnesami i cyferkami do ścierania. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi. Dzisiaj w końcu mamy Internet, bo wcześniej go nie było. Oto dzisiejsze widoki sprzed klatki.






środa, 4 grudnia 2013

Pozować można wszędzie

A dlaczego nie zrobić sobie zdjęcia w toalecie. 
Co z tego, że sedes zamknięty?




niedziela, 1 grudnia 2013

Czas piec pierniczki

Co prawda pierniczków dzisiaj nie wyrabiałyśmy, ale ciasteczka migdałowe i owszem. Kasia chora, więc weekend w domu. Wczoraj trzeba było udać się wieczorem do lekarza, bo gorączki nie dało się zbić. Angina-no i zaczynają się antybiotyki.
Jako że w domu, trzeba wymyślić jakieś zajęcia. Wczorajszy dzień upłyną pod znakiem masy solnej. Dziewczyny niemal cały dzień lepiły. Dzisiaj tak samo, no a skończyłyśmy na ciasteczkach.