notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

czwartek, 30 maja 2013

Jutro

Mamy długi weekend/ja z dziewczynami/. Jak na razie pogoda nas rozpieszcza. Jeśli jutro również dopisze ruszam z dziewczętami na działce. Tak , tak moje drogie. Sama z dziewczynami. Będzie to moja pierwsza jazda samochodem bez męża. Muszę się przyznać, że pierwsza jazda po dwóch latach od otrzymania prawka była straszna. Potem jednak pojechałam do pracy /jako ćwiczenie/, do teściów i czuję się już dobrze. Nie jest to jeszcze super, ale mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić. W końcu od poniedziałku zamieniam autobus na samochód.
AAAAAAAAA Zapomniałam dodać, że pojadę swoim srebrnym maleństwem. Aż nie mogę uwierzyć, że w końcu doczekałam się swojego autka. Pozdrawiam.

niedziela, 26 maja 2013

Dzień Matki

Dzień Matki obchodziła Amelka już w piątek w przedszkolu. Było jak zwykle. Wszystkie grupy przedstawiły jedno przedstawienie. Wolałabym, aby każda grupa oddzielnie dała występ. Byłoby kameralniej i każde dziecko mogłoby się popisać przed rodzicami. Niestety coraz więcej złego dowiaduje się o tym naszym przedszkolu.
Wczoraj Amelka była na imprezie urodzinowej. Bawiła się świetnie. Była 3 godz u koleżanki, ja niestety też byłam, bo obawiałam się /i słusznie/ kryzysu. 

A dzisiaj ... Był śpiew i piękna laurka. Grillowaliśmy u teściów.


A ja w końcu ćwiczę jazdę samochodem. Dodam, że prawko zdałam 2 lta temu i wcale nie jeździłam. Powroty są trudne.....

wtorek, 21 maja 2013

Przykro mi

Maj to piękny miesiąc, jednak bardzo pracowity. Jakoś nie mogę się zabrać do pisania. Tyle rzeczy miało miejsce, tyle super ciuchów zlicytowałam za naprawdę małe pieniądze/ bo czy to dużo dać za jeansy 3.74, lub jeansy 3/4 8 zł?/. W dodatku w pracy nawał roboty. Jednak wszystko co najgorsze już za mną. Oceny na świadectwa napisane, testy 3-klasistów sprawdzone. O testach nie piszę, bo naprawdę słów mi brak. Poziom nauczania obniżony, a testy po staremu. Z tegorocznym to nawet szóstoklasista by się namęczył.
Co u nas jeszcze ciekawego???
 Wchodzę w moje dawne sukienki. Wyobrażacie sobie? Niby kg nie spadły a jednak wysmukliło mi się ciało. Męczę się od przeszło miesiąca z ćwiczeniami Jillian Michaels. Męczarnia niezła, ale rezultaty rzeczywiście spektakularne. W przypływie dobrych chęci-których u mnie coraz mniej pochwalę się zakupami i pracą na działce- bo odwaliłam kawał dobrej roboty. Na razie. Postaram się częściej pisać.

Pozdrawiamy







czwartek, 2 maja 2013

3 urodziny

Trudno w to uwierzyć, ale moja Katarzynka kończy dzisiaj trzy lata. Matko kochana, jak ten czas szybko leci. Waży niecałe 14 kg, mierzy ok. 98cm /strasznie się wierci/.
Mądre to moje dziewczę, wysławia się pięknie, choć widać u niej wadę wymowy. To pewnie przez tyło zgryz. Pewnie czeka ją noszenie aparatu zębowego. Mówi zdaniami. Używa wyrazów, o których znajomość trudno podejrzewać trzylatkę. Tak jest jednak, kiedy w domu ma się starsze dziecko. Kasieńka szybko łapie nowości językowe, jakie prezentuje Amelka. Nie wspominałam, ale nasza mała solenizantka dostała się do przedszkola i od września będzie uczęszczać do maluchów. Moja kieszeń do odczuje dogłębnie hahahah. Nie narzekam jednak, tylko zaciskam zęby, bo wiedziałam jaka kolej rzeczy kiedy decydowaliśmy się na drugie dziecko.
Czasami marzy mi się trzecia córcia, ale kiedy pomyślę o zarwanych nocach, pieluchach i cukrzycy ciążowej od razu mi się odechciewa
Jak już wspominałam jeden z prezentów dotarł. Jest to zegar TIK Tak - Fisher Price . Czas już najwyższy, aby Amelka zainteresowała się odczytywaniem godzi z zegara. Zabawka ułatwi zadanie, poprzez zabawę. Zabawka była używana, ale wyszłam z założenia, że trochę szkoda wydawać 120 zł na zabawkę interaktywną. Nie wiadomo, czy pociechy będą z niej zadowolone i z radością jej używały. Jak dotąd większość drogich zabawek cieszyła się używalnością, choć nie wszystkie/szczeniaczek uczniaczek, żółw Albert/. Czy prezent urodzinowy powinien pachnieć świeżością? Może  i powinien. Na razie nie przeszkadza to moim dziewczynom, a kiedy będą zupełnie  świadomie wybierać prezenty urodzinowe dostaną "świeżutkie"- jeśli takie będzie ich marzenie.
Tak spędziłyśmy dzień dzisiejszy:
 
 
 
 

Ulubiony hot dog musiał być.

 
 
Taki tort na szybko, bez strojenia dziewczyn
Dokończony tort będzie można zobaczyć innego dnia
Wcześniej
Dzień rozpakowania prezentu
 
Prezent urodzinowo świąteczny w tle



Nowy członek rodziny pan Tik Tak