notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

niedziela, 2 czerwca 2013

Dzień Dziecka

Właściwie jest juz po tym święcie, ale muszę powiedzieć że było miło. Dziewczynki dostały od nas po grze planszowej, od dziadków po pontonie, kasecie video i słodkości. My z mężem dostaliśmy huśtawkę ogrodową. Po prostu niespodzianka. Teść miał sam ją zrobić, jednak wziął się za odmalowywanie swojego domu i stwierdził, że nie ma czasu, Ja już też dostałam prezent urodzinowy/pokrowce na siedzenia do samochodu/ więc w tym roku obędzie się bez niespodzianek.
Dziewczyny idą do przodu. Kasia zbiera siniaki i otarcia po upadkach, oraz oparzenia po pobycie na dworze/pomimo smarowania kremem z filtrem 50+/.
Amelka nauczyła się dzisiaj zjeżdżać po róże . Tak więc dziewczyny nam się rozwijają.

Ja sama, sama


Na procesji ze swoim pojazdem


Prezent trzeba wypróbować


Prezent rodziców trzeba pomóc złozyć

Nie ma jak OREO


Czerwona twarz

Rysunki na ławce to jest to 

Moja najnowsza fryzura

W końcu umiem zjeżdżać hurrrrra



2 komentarze:

  1. Świetna fryzurka :)))
    Ja czytałam kiedyś, że te kremy 15, 30, 50 to chronią przez tyle minut od słońca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo, to nie lada osiagniecie nauczyc sie zjezdzac na rurce niczym dzielny Strazak Sam ;-) Moja Nadia jest na takie rzeczy zbyt bojazliwa niestety :)

    OdpowiedzUsuń