notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

poniedziałek, 11 lipca 2011

Pierwszy nocleg

Udało nam sie w końcu poświetować moje imieniny. Grilowaliśmy sobie wczoraj. Pogoda była nawet niezła. Najważniejsze, że nie padało. Ciasto z białą czekoladą wyszło niezłe. Wolę chyba bardziej z normalną czekoladą.
Najważniejsze jednak było to,że zdecydowaliśmy się przenocować na działce. Domek jest, podstawowe wymagania zapewnione, więc zostaliśmy. Było to o tyle ważne, że  to nasze pierwsze nocowanie z dziećmi- poza domem oczywiście. Działka niedaleko, a gratów potrzebnych wzięliśmy mnóstwo.
Nocowanie mozna zaliczyć do udanych. Kaśka nie mogła zasnąć, bo babcia ją ululała do snu o 18.00 i jak wstała godz. później to nie chciała zasnąć wieczorem. Amelia w nocy się wierciła, ale ogólnie było ok. Wstaliśmy dzisiaj o 8.00. Pogoda dzisiaj była do niczego. Jak zaczęło podać o 11.oo tak nie mogło przestać do końca dnia. Troszkę Amelcia dzisiaj zdążyla sie pochlapać w basenie, a później do końca wyjazdu siedzieliśmy w domku. Mężuś z teściem założyli bramke na werandę, tak że Kaska nie będzie mogła wyjść z domu/ z werandy schodzi się schodami więc teraz nie spadnie/. Były jeszcze drobne prace remontowe, które oni robili, a my szalalyśmy w domu.
Z Amelcia jak na razie super. Żadnych wymiotów. Byle tak dalej.

Sprawdzają czy basen sie nada/ na razie bez wody/


Przypadkowy zwiedzający


Taka jest już moja dynia


Moja miss w stroju kąpielowym


Na motorówce jest największa fajda


Katarzynka przez chwilę też bawiła sie w wodzie


Jej się nie chciało spać

Mój tort- tyle zdążyłam sfotografowa

7 komentarzy:

  1. Torcik wygląda pysznie, pewnie tak samo smakował :) Wszystkiego Najlepszego z okazji Imienin :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego naj z okazji imienin:)
    Tort musial byc pyszny skoro tak szybko zostal pochloniety:)
    Ja nie mam "reki"do pieczenia ciast buuu.
    A ogrod macie wielgachny-jeny az zazdroszcze:)
    Pozdr. Lisa

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzialka to naprawde fajna sprawa. Tez bym chciala miec.

    OdpowiedzUsuń
  4. DZialka super fajna sprawa i super dużo pracy. Ale grunt to organizacja

    OdpowiedzUsuń
  5. czyli tort byl pyszny ;) Mojej Nadii tez sie nigdy spac nie chce, gdy trzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ELAR .... juz tlumacze. Obecnie mamy w przedpokoju ciemna brzoskwinie. Jak na ten kolor pomaluje bardzo delikatnym wrzosem (bo chce kupic bardzo jasniutka farbe), to nie wiem co by mi z tej mieszanki wyszlo. Niby farby sa lepszej jakosci, ale jednak na ciemny kolor nalozyc jasniutki .... to ja juz wole tym bialym pomalowac i dopiero wrzosem. bedzie ladniej i na 100% uzyskam taki efekt koncowy, jaki chce miec. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. A teraz 2 sprawa. Za 11 dni moj maz ma urodzinki a ja bym chciala jakis fajny torcik bezglutenowy upiec. Byleby byl latwy, bo ja mam lewe rece do pieczenia. Moglabys mi polecic jakis latwy i pyszny przepis?
    PROSZE ....

    OdpowiedzUsuń