Pogoda była dzisiaj piękna. Wybralismy się więc zwyczajowo na działeczkę. To ostatni dzień urlopu męża więc wyjazdy staną sie rzadsze.
Amelcia kapała się z tatusiem w basenie. Ja z Kaśką się bawiłysmy na ogrodzie. Popieliłam również troszeczkę. Zjedliśmy pierwszego naszego pomidorka, zerwalismy pierwsze cukinie.
Kasik grzebał w ziemi- w szklarni- więc była tak wymazana, że kolory: ubranka , buzi i rączek zmieniły kolor na szary.
Muszę Was powiadomić,że Kaśka potrafi juz wspiąć się na kanapę. To teraz jej nowa zabawa. Wspina sie na kanapę i zsuwa z niej. Dzisiaj sie troszke martwiłam,że sama da radę wejść juz do basenu-więc pilnowania byłoby więcej. Jeszcze nie da rady, ale już niedługo na pewno sobie poradzi.
Więc jak widzicie dzień minął nam sielsko, a mi przybyło prania.
Zrobilam kilka fotek, wiec sie pochwalę.
Tatuś bawił się z dwiema córciami równocześnie
Chwilka dla reportera
Tyle pomidorków jeszcze przed nami
Nasza fasola wspięla się już na samą górę podpórek
Oj jakbym zjadła takich swojskich pomidorków! :) Fajne foteczki :) Te jakby dwustronne najfajniejsze hihi :) Dobry pomysł na zabawę :)
OdpowiedzUsuńOj Twoja Kasieńka już jest taka spryciula, że teraz to oczy dookoła głowy chyba :D Pozdrawiam :)
Jeny jakie piekne pomidory i to tak sami wyhodowaliscie? Super. Troche zazdroszcze dzialki i wlasnych,pieknych warzyw. Ja kiedys mialam pomidorka w donicy i mi takie liliputy wyrosly,ze wstyd sie przyznac.
OdpowiedzUsuńDzialka to fajna rzecz,nie dosc,ze macie swoje warzywa i owoce to jeszcze miejsce gdzie mozna fajnie spedzic dzien z dziecmi:)
Pozdr. Lisa
Lisa-Weszłam sobie na ambicję i hodowałam sadzonki pomidora z nasiona
OdpowiedzUsuńŻaba- Zgadza się, oczy z tyłu glowy i najlepiej w każdym pokoju
No to macie niezle duzo pracy. Mam nadzieje, ze urlopik tez bedzie, odpoczniecie i zregenerujecie sily, to bardzo wazne.
OdpowiedzUsuńDziekuje za mail, odpisalam.
Dziekuje za pocieszenie mam nadzieje ze to naprawde juz tylko ten tydzien, jezeli moge chetnie dodam ciebie do mojej listy znajomych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :D
Brakuje mi dzialeczki ze swiezymi warzywkami, ale jak sobie pomysle,ze ojciec ganialby mnie do pielenia hahaha ;D moze kiedys ;D
OdpowiedzUsuńPatrycja :-Bedzie mi milo gościc na Twojej liście
OdpowiedzUsuńAsia MK: Gdybym m miała dużo czasu to ciągle bm pieliła- uwielbiam to, dobrze mi sie myśli przy pieleniu. Kiedy byłam młodsza nienawidziłam pielenia.