W końcu piątek. cały ten tydzień wykończył mnie nieźle. Oceny powinny być wystawione do dzisiaj. Muszę jednak przemyśleć parę spraw. Czeka mnie jeszcze obliczanie obecności. Wiem, wiem zaległości. Niestety jakoś wcześniej nie mogłam się dopadł. W dodatku gardło znowu zaczyna boleć.
***
Za oknami szaleje zima. Pada śnieg. Ciekawe na jak długo.
***
U dziewczyn wszystko ok
***
Obcięłam włosy i nikt nie zauważył
***
Uciekam, bo mężny zrobił popcorn.
Nikt nie zauważył? No jak to możliwe?? Ja pamiętam jak pofarbowałam, też nikt nie zauważył... i to parę razy nawet :)
OdpowiedzUsuńNormalne, że takich rzeczy nikt nie zauważa ;) Ja się przyzwyczaiłam. U nas rano była zima ale za 20 min się roztopiła :(
OdpowiedzUsuńja też mam zaległości:) miłego popcornu, my dzis też:))
OdpowiedzUsuńhe he jaa tez zawsze wracam od fryzjera z mysla, ze takie zmiany mam na glowie, a z reguly faceci w ogole tego nie zauwazaja :) u nas tez zima na calego :P
OdpowiedzUsuńJa po każdej wizycie u fryzjera słyszę co najwyżej "umyłaś włosy?" :P Jakbym ich nie myła codziennie :/
OdpowiedzUsuńŻebyś się w rachunkach nie pomyliła*
OdpowiedzUsuńUwazaj na siebie Elu, gardlo to nie przelewki. Zdrowka i jak mozesz to sie kuruj!
OdpowiedzUsuń