Zbliżają sie czwarte urodziny Amelki. Zapytana o to jaki chce mieć tort powiedziała, że z biedronką i motylkiem. Padło więc na biedronkę. Mam już dwa pomysły na tort-biedronkę. Pierwszy jest taki, że będzie on w stylu "kopca kreta"- oczywiście w odpowiednim kolorze i smaku truskawkowym lub malinowym.
Drugi pomysł- tradycyjny tort polany białą czekoladą zabarwioną na czerwono, z brązowymi kropkami i główką- smak oczywiście truskawkowy. Dla Kasi będzie czekoladowe serce.
Zobaczymy jeszcze jak i kiedy dokładnie będziemy świętować /najprawdopodobniej drugi dzień świąt/.Pomysłów na prezent brak. Amelka sama nie wie co chce. To elektryczną szczoteczkę- księżniczkę, to samochód, śpiewającą lalkę. Co dzień to inny pomysł
Tort napewno wyjdzie piękny :) i smaczny :)
OdpowiedzUsuńpomyslysuper sa co do torta moze kup specjalna foremke o ksztalcie owada i zrob z niej biedrneczke???
OdpowiedzUsuńja bym pomieszala smaki truskawa i malina wyszedl by pyszny :P buziaki:*
No to bedzie czadowy torcik :-))
OdpowiedzUsuńJak ktoś ma dryg do robienia tortów, to tylko pozazdrościć :) Ja nie umiem i zawsze na każde święto kupuję zwykły od sowy... a z chęcią zrobiłabym kiedyś jakiś sama, jednak boję się, że mogłoby mi nie wyjść...
OdpowiedzUsuńKochana, jak coś nie wychodzi, zawsze można zaimprowizować
UsuńNajlepiej wszystko ;D
OdpowiedzUsuńBiedronkowy piękny! niepotrzebnie się martwiłaś:)
OdpowiedzUsuń