Jakiś czas temu kupiłam pieska /na wagę/, oczywiście bez kłótni nie obyło się. Siostra wyzbywała się starych zabawek i Przygarnęłysmy drugiego pieska. Teraz jest po równo. Każda ma swojego. Jeszcze nie mają imion. Trzeba jednak każdemu zawiązać kokardkę,aby nie było pomyłek/ Ja ich nie rozróżniam bo są takie same, ale Amelka potrafi. Mają różnie zawiązane sznureczki./
Świetne te pieski :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne te pieseczki :)
OdpowiedzUsuńNo i fanie, że dziewczynki mają dwa, co by się nie kłóciły :) a może jakieś żywe zwierzątko?
Moze by tak żabka hihihi
UsuńCiekawe jak one je rozróżniają:D?
OdpowiedzUsuń