Amelka pospała w sobotę i zjadła tylko bułkę, za to w niedzielę było ok. Dzisiaj od 1.oo w nocy zaczęła wymiotować Kasia. Jak widać, ona zaraziła się od Amelki. Całę szczęście że nie zachorowały naraz. Pozdraweiam i lecę do pracy. Dobrze, że dzieci zostają z teściową. Pa
Zdrowka :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrówka!
OdpowiedzUsuńzdrowka !
OdpowiedzUsuńZdrówka!!!
OdpowiedzUsuńZdrowia zdrowia:)
OdpowiedzUsuń