notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

piątek, 1 lutego 2013

W końcu weekend

Jak ja ostatnio cieszę się na weekendy! Przyjęłam zasadę, że nie myślę o pracy w te dni i kłopoty też odsuwam na bok. A niestety kłopotów się namnożyło. Najgorsze jest to, że nie wiadomojak to się wszystko zakończy. Największy problem stanowią sprawe spadkowe. Nieoczekiwane i bardzo nieprzyjemne Na razie nie jestem w stanie o nich pisać. PO ich zakończeniu mam nadzieję, że oświecę Was co do sprawdzania i interesowania się rodziną /niestety/.
***
Amelkowe kłopoty znowu wróciły.
 Płacz zaraz po przebudzeniu- i pierwsze słowa- ja nie chcę do przedszkola. Wymioty w przedszkolu. Koszmary senne w czasie leżakowania. Odliczenie do feriii i do pójścia do starszaków- bo starszaki nie śpią w przedszkolu. Niby oststnio lepiej, ale obiecałam, że w przyszłym tygodniu będzie odbierana przed leżakowaniem. Nie wiem czy to poprawia jej humorek, czy też babcia pozytywnie ją nastraja.
Jest też i mały promyczek w tym ciemnym tunelu. Zapowieda się wycieczka do Pragi. To dopiero w październiku i nic pewnego, ale nadzieja jest.
 
Przegląd tygodnia w zdjęciach
 



Tatusia się trzymają żarty

 

4 komentarze:

  1. Jak to mówią z rodziną najlepiej na zdjęciu :D Coś o tym wiem :) Ściskam i udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ktoś się farbkami bawił:) A na ferie się doczekasz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, trzymam kciuki, by wszelkie sprawy rozwiązały się tak jak tego pragniesz, a i by Małej przeszła ta trauma związana z przedszkolem. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń