Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem "mieszania składników". Moja córcia wczoraj mieszala składniki- robiła koktajl ze szwagierką.
Stwierdzilam,że muszę ją bardziej zaangażować w prace domowe, aby odwrócic uwagę od złego samopoczucia na widok jedzenia. Jak na razie działa.
Dzisiaj zaproponowałam mieszanie ciasta. Poszło świetnie. Ubiłam jaja z cukrem a ona mieszała wsypywana mąkę, później to ona wsypywała a ja mieszałam. Później nie mogła sie doczekać robienia kremu, który mieszała ze mna mikserem. W ten sposób powstał moje ulubione ciasto z truskawkami "truskawkowe cudo". Bita śmietanę zastąpiłam serkiem homogenizowanym- w ramach odchudzania ciasta.
Ja wczoraj upiekłam sobie dukanowy chlebek, pychotka. Oto on w całej swojej krasie.
Dzisiaj udało nam się wybrać do miasta / 2 godz./. W tym czasie złapał nas deszcz i musiałyśmy go przeczekać w sklepie. Kasia marudziła, Amelka szalała na samochodach/takich na monetę/- bez wkładnia do nich monet, a mama plotkowała z koleżanką z pracy- jedną z dwóch, która mieszka w moim mieśce.
Na dwór udało się wyjść dopiero koło 19.00. Bo przestało padać.
Juto jak zwykle jedziemy na działkę. Bedę sadzić kwiatki, może popielę i zwyczajowo pogrilujemy. Mam nadzieję, że pogoda bedzie lepsz niz dzisiaj.
A może właśnie takie kulinarne zabawy zachęcą córeczkę do częstszego jedzenia :)
OdpowiedzUsuńDukanowy chlebek? Czyżbyś była na diecie? Ja dzięki niej schudłam 20 kg i przybrałam 16 :D hihi ale jestem na dobrej drodze... noooooo z małym odpoczynkiem właśnie hihi :) Dodałam Cię do linków. Pozdrawiam
Super to ciasto. Ja musze w koncu wyprobowac jakis latwy przepis od Ciebie. Moj synus sie ucieszy, bo uwielbia ciasta.
OdpowiedzUsuń