notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

czwartek, 18 sierpnia 2011

Mały biały domek...

Jakoś ostatnio ciężko mi coś napisać bo, albo nie mam czasu, albo sił. Jak już pojawia sie chęć to awaria z blogiem.
Tatuś swoim córeczkom wyczarował domek zabaw. Przytargał z pracy ogromniasty karton i krok po kroku powstał fajny domek. Jest on ciągle nie skończony, bo wymaga drobnych malunków, co nie przeszkadza jednak w zabawach. Dziewczyny są zachwycone nową „zabawką”. Jest to miejsce świetne do chowania w czasie zabawy. Kasieńka często używa domku jako „ miejsca medytacji”- chyba domyślacie się o co chodzi? Nie? To mąż zastanawiał się czy w drzwiach nie wyciąć serduszka- teraz już chyba domyślili się wszyscy.
Domek wykonany z kartonu, pomalowany farbami do malowania ścian. W środku zamiast dywana kocyk, pełno zabawek i mały rozgardiasz. To jednak nie przeszkadza moim pannom. Najwięcej go używamy, kiedy nie da się wyjść na dwór- co ostatnio często się zdarza.
A to foto relacja z powstawania domka:
Tak było na początku



W malowaniu obowiązkowo brała udział Amelka

Kasia troszkę przeszkadzała

Najlepiej wychodziło się jej przez okienko/kiedy domek schnął/

Zadowolona minka

Malowanie nie przeszkadzalo w zabawie

Panienka z okienka

"Co by tu jeszcze domalować?"

Nasz mały biały domek

Witamy tylko z zaproszeniem ;-)


7 komentarzy:

  1. No popatrz jaki fajny pomysl mial Twoj maz z tym domkiem super sprawa jest podoba mi sie sie i to bardzo !

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahhaha bardzo fajny pomysł :D
    Muszę zrobić coś takiego mojej siostrze- pewnie się ucieszy :)

    ---
    Hej ; * Zapraszam cię na mojego bloga (hoopy-style.blogspot.com). Będzie mi miło, jeżeli skomentujesz ostatnią
    notkę. Byłabym rownież w niebowzięta, gdybyś dodała mnie do obserwatorów, jeżeli jeszcze mnie nie masz [jeśli chcesz, zrobię to samo- wystarczy
    napisać komentarz informujący mnie o tym :) ]. Jeżeli chcesz, żebym komentowała twoje notki- napisz komentarz,
    który będzie mnie powiadamiał o tym.

    Buziaki! ; * ;*

    hoopy-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. swietny pomysl z tym domkiem ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł bardzo fajny, tylko troskę miejsca ubyło. Szykuje sie male przemeblowanie, więc będzie ok

    OdpowiedzUsuń
  5. Alez swietny pomysl, po prostu rewelacja! SPodziewam sie, ze dziewczynki byly bardzo szczesliwe!
    Milego weekendu zycze!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! Ale super pomysł! W sam raz na smutne deszczowe dzionki :) Dziewczynki są pewnie zachwycone! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Największą frajdę sprawia dziewczynom wygladanie przez okno oraz wchodzenie i wychodzenie- czyli zamykanie i otwieranie drzwi. Pozdrawiam cieplutko. U nas niestety deszczowo i wietrznie :-(

    OdpowiedzUsuń