notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

niedziela, 21 sierpnia 2011

Wietrznie


Takiego słoneczka, jak ten słonecznik, życzyłabym sobie do końca sierpnia



Wczoraj wiał silny wiatr. Mimo tego pojechaliśmy na działkę.
Trzeba było podlać pomidory i zrobić małe porządki w domku.
 Obowiązkowo oczywiście grilowaliśmy.
Zresztą  co tu pisać, pokażę Wam:




W drodze na działkę



Podaj różnicę między zdjęciem tym i wcześniejszym.
Oczywiście moja mała artystka, która malowała pejzaż, uwolniła swoje płótna;-)

Takie ciasto, że smerfojagodami zajadaliśmy do kawki

Nasza Kasieńka spała w szklarni, bo na dworze wiało

Amelka zapragnęła zostać pomnikiem

Moje buraczki- to tylko te większe, które przerwałam. Reszta nadal rośnie.

Ćwiczenia w skręcaniu

Ulubione zajęcie Kasi- przesypywanie ziemi do wiaderka

4 komentarze:

  1. Dziewczynkom na dzialce sie wcale nie nudzi ;D tyle w okol atrakcji ;) jakie piekne warzywa, nie ma to jak wlasna dzialeczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. taka dzialeczka to super sprawa nie ma to jak swoje warzyka wychodowane :0 my to w doniczkach koper pietruszke i pomidorki mamy ale tak przed domkiem ehhh ale jak smakuje :)


    A na to ciasteczko z jagodami to ja juz PLYNE :)
    Buziolek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lesli: Ciasto własnie sie skończylo. Zapraszam na następne;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne słoneczniki! Piszę się na kawałek ciasta! :)

    OdpowiedzUsuń