***
Decyzja co do ucznia /z problememi / podjęta. Zostanie w pierwszej klasie i będzie ją powtarzać. Wczesniej pytałyście jak to możliwe, że pierwszak z podstawówki moze powtarzać klasę. Jeżeli dziecko ma problemy, nie nabyło podstawowych umiejętności, nie radzi sobie w klasie pierwszej, tym bardziej nie poradzi sobie w klasie następnej. Niestety coraz więcej jest takich dzieci. Maja problemy, brak pracy z rodzicami bo ci w pracy/ i dziecko zupełnie sie gubi. Mimo najlepszych chęci, szkoła bez wsparcia domu nie da rady pomóc dziecku. Ten uczeń miał dodatkowe dwie godziny tygodniowo -zajęć wspomagających i nie dał rady. Nie będę pisała tu o jego problemach, bo to nie miejsce na takie wynurzenia.
***
Z utęsknieniem czekam na wakacje.Jutro jadę z dzieciakami na film i kręgielnię. W dodatku czeka mnie jeszcze spotkanie z rodzicami dzieci, które będą miały w przyszłym roku zajęcia dodatkowe. Znowu bęę późno w domku. POwoli jednak wychodzę na prostą. Mam jeszcze trochę zaległości w pracach domowych. Zapewne niedługo nadrobię.
***
W końcu dorobiliśmy sie nowego laptopa. Stary ciągle się zawieszał i nie miałam cierpliwości do ponownego włączania go i wchodzenia na neta. W końcu będę miała więcej czasu i mniej problemów, aby znowu częściej zawitać w wirtualnym świecie. Systematycznie moje drogie Was czytam, ale nie zawsze mogłam komentować z powodu wyżej wymienionych kłopotów z komputerem. Do za niedługo.
No i masz racje jak sobie nie radzi w 1 wszej klasie to w deugiej osiwieje ....
OdpowiedzUsuńA Wakacje kochana tuz tuz :*
Trudne są takie decyzje, ale uważam że dobry pedagog właśnie tak podszedłby do sprawy. Bo co wyniesie dziecko ze szkoły wypychane z klasy do klasy bez żadnego zaangażowania i zmiany?
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem co bym zrobiła z takim dzieckiem... pewnie zależałoby to też od jego nastawienia... ciężko mi tu coś powiedzieć, jedyne co mogę napisać, to żal mi takich dzieci, które nie mają wsparcia w swoich rodzicach i przez to cierpią...
OdpowiedzUsuńSzkoda chłopca że musi zostać rok, ale fakt faktem to dla jego dobra. A nie możesz jakoś wpłynąć na jego rodziców?
OdpowiedzUsuńZawsze jak wejdę do Ciebie to strasznie zamula mi stronkę i wszystko pomału mi chodzi :) Nie wiem dlaczego :) Jakie plany macie na wakacje?
Chłopiec pochodzi z rodziny patologicznej. Taty nie ma. Mieszka z babcią i wujostwem/ też patologia/
UsuńSzkoda go, a wakacje już nie długo!
OdpowiedzUsuń