notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

niedziela, 22 lipca 2012

A było ...

Nasz  pierwszy dwunocowy "biwak" należy do udanych. Czwartek i piątek padało z małymi przerwami, sobota do wytrzymania. Wiele nie dałam rady zrobić z powodu deszczu, za to dzieci miały rodziców wyłącznie dla siebie.
Ciasto- plasto- lodziarna okazało sie hitem. Mazaki z pieczątkami również.
Dzisiaj również wyjazdowo, u chrześniaka męża na 6 urodzinkach. A jutro? Może w domu, moze na Hel lub do zoo? Mąż ma urlop więc mamy zamiar pozwiedzać te miejsca i obowiążkowo zaliczyć na prośby Amelki plażę.
Z pogwizdywaniem przy ulubionej piosence jedziemy na działeczkę


Zajęte przy ciasto-plasto

Kąpiel w spartańskich warunkach

Poranne wygłupy

5 komentarzy:

  1. Aniołki śpiące:) Boskie zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najwazniejsze, ze biwak sie udal :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziewczynki mają śliczne włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to sie super bawiliscie :)) Ciesze sie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ważne pogoda, ważne Wsze nastroje nastroje.
    Udanego zwiedzania kolejnych zaplanowanych miejsc :)

    OdpowiedzUsuń