notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

czwartek, 12 lipca 2012

Włosy

W końcu mogłam się wybrać do fryzjera. Wszystko dziei teściowej, która do nas wpadła i zajęła się dziećmi. Nigdy nie miałam grubych włosów, ale po ciążach mam ich jeszcze mniej. Wypadają na potęgę. Mąż się śmieje, że powinnam być już dawno łysa- bo tyle tego wciąga odkurzacz.
Zapuściły się mi włosy  prawie do połowy pleców i nie chciały się już układać. Wybrałam bezpieczną długość- taką aby móc spinać w upały. Może skrócę bardziej na jesień. O dziwo nauczyłam się chodzić ostatnio /do pracy/ w rozpuszczonych włosach. Od małego miałam czesane i związywane w różne kity i warkocze, że niewygodne były dla mnie rozpuszczone. Włosy mam strasznie miękkie, więc odporne są na układanie. Od nadmiaru pianek i lakieru miewam wysypki. Najlepiej układ mi się włosy na wosk w spraju i utralenie odrobiną lakieru.
Moje marzenie o kręconych włosach zostało niespełnione. Moje  trwałe, które robiłam we wczesnej młodości trzymały najdłużej 2 tygodnie.
Za to dziewczyny zostały obdarzone loczkami.



W takim wydaniu wygladam najkorzystniej.
Zdjęcie z lewej robione w maju. Troszku włosy mi urosły- jak widać po prawej

2 komentarze:

  1. ja tez nie lubię rozpuszczonych włosów nosić. Za to nawet mi dość nie wypadają. Czeszę je albo w warkocza, albo w koka, Tak najwygodniej a kucyków nie lubię. Loczków nie mam i nie chciałam mieć a dziewczynom w takiej fryzurze do twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi tez bardzo wypadaja wlosy :( Po kazdym myciu glowy, nakladaniu odzywki jestem cala owlosiona :P Nie wspomne ile tego jest w wannie :( Mi to juz tez sporo odrosly, marzy mi sie wizyta u fryzjera, ale z tego wzg ze kupilismy laptopa i zamontowalismy internet, musza na nia sobie poczekac buuu

    OdpowiedzUsuń