ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY
:)
Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)
Amelka
Kasia
środa, 26 września 2012
U fryzjera
Przegladajęc zdjęcia , przypomniałam sobie o ważnym wydarzeniu w życiu Kasi.
Kasia zaliczyła pierwszą wizytę u fryzjera. Po wizycie nie było czasu aby to zaznaczyć na naszym bogu, później umknęło. Więc naprawiam to przeoczenie.
Fajnie, że jej się kręcą dalej, ja jak młodej obcięłam, to pół roku minęło zanim zaczęły się znów kręcić.
OdpowiedzUsuńNa kreconych wlosach tak nie widac roznicy przed i po, ale przynajmniej teraz wloski beda sie lepiej rozczesywac.
OdpowiedzUsuńAsica
U nas też by się przydała wizyta u fryzjera, ale Madzia tak strasznie chce mieć długie włosy. Także nie obcinamy. Tylko grzywka.
OdpowiedzUsuńMój miał kiedyś loki, a teraz nie ma już po nich śladu :(
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuń