notka

ZDJĘCIA NA TYM BLOGU OBJĘTE SĄ PRAWEM AUTORSKIM I ZABRANIA SIĘ ICH KOPIOWANIA ORAZ PUBLIKOWANIA BEZ WIEDZY AUTORA POD GROŹBĄ KARY

:)

Witam wszystkich stałych i nowych czytelników :)

Amelka

Kasia

środa, 15 lutego 2012

Kocham Tłusty Czwartek

Właściwie to kocham pączki, nie ten dzień. Ja już poczyniłam przygotowania i dzisiaj piekłam pączki bezglutenowe. W końcu wyszły super/ piekłam drugi raz/. Na świeżo- jeszcze cieplutkie smakują wyśmienicie. Zobaczymy jak będą smakować jutro. Niewiele ich zostało wiec jeśli będą twarde jakoś mężny da radę hihihi.
Jak już wspominałam mąż na diecie bezglutenowej, więc pączusie specjalnie dla niego. Nigdzie nie dostanę bezglutenowych pączków, więc żeby mu serce jutro nie pękało w pracy taki niewielki prezent ode mnie.
Ja zamierzam jutro kupić sobie pączki z jakimś ciekawym nadzieniem. Zobaczymy co piekarnie wymyśliły w tym roku.
***
Zamawiałam tydzień temu maki bezglutenowe i nie doszły jeszcze/ Dzisiejsze wypieki z resztek mąki zrobiłam. Na weekend zatem nie będzie świeżych pączków :(

Kosząca słodycz- choć w wersji bezglutenowej
Mała pomocnica

16 komentarzy:

  1. Nie obchodze tlustego czwartku i moze to dobrze bo nie przepadam za paczkami choc Twoje wygladaja smakowicie :) ale jzu mnie zeby bola na widok paczkow hi hi hii :)

    U nas w Australii to takie oponiki paczkowe sa modme ciezkospotkac takie typowo Polskie paczki raczej jak to maz nazywa Paczki Simsona sa he :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No kochana ak miałaś taką pomoc to pewnie pączusie wyszły przepyszne :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A coś sie meżowi stanie jak zje coś z glutenem? podziwiam Cie że wszystko musisz robic bezglutenu;p ja kiedyś sie bałam jak Kacperek był uczulony na wiele rzeczy że mu to zostanie...ale ufff może jeśc wszystko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę cudownego Tłustego Czwartku
    I smacznych pączusiów przy kawce
    Pozdrawiam Słodkiego Obżarstwa !

    bardzo ładny blog

    OdpowiedzUsuń
  5. O raju! Jakie pączusie! Mniam! Jak ja bym zjadła takiego domowego!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam sposób na twarde faworki, więc i na pączki powinno podziałać:
    wystarczy włożyć je dosłownie na chwilkę do mikrofali - u nas wystarcza nawet 1 sekunda i znów są miękkie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniam, aż ślinka cieknie :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Po zwykłym pączku Danusiu grozi ból brzucha i biegunka

    OdpowiedzUsuń
  9. Skoro to paczki bezglutenowe, to siegam garsciami MNIAM MNIAM!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Twój kalendarz na boku jest przekłamany, bo dziś jest Danuty, Julianny, czyli moje imieninki :) A nie Julian.... ech :))

    OdpowiedzUsuń
  11. mmm pychotki.. a ja ani jednego wczoraj nie zjadłam.. buu za to wcinałam oponki :))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. No cóż, przepraszam za kalendarz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co Ty tak na poważnie wszystko bierzesz? Chyba coś humoru nie masz co?

      Usuń
    2. To własnie był żart hihih

      Usuń
  13. Jakie piękne!!! Kocham jeść :P

    OdpowiedzUsuń